Nie tak dawno robiłam małą wersję dietetycznego sernika. Jednak moi panowie stwierdzili że był pycha i krzyczeli "jeszcze jeszcze i więcej cukru!" Cóż- nie dodaję cukru- tylko ksylitol. Ale ok. Zrobiłam dziś inną, podobną ale też bardzo prostą wersję serniczka. Zapraszam
SKŁADNIKI
800g serka naturalnego (może być serek homogenizowany)
1 laska wanilii (mogą być też kropelki olejku waniliowego)
6 jajek
3-4 łyżek ksylitolu - dałam 6 na prośbę moich panów
mąka migdałowa do posypania formy
tłuszcz do posmarowania formy
kakao - lepszy byłby karob ale nie mam :(
PRZYGOTOWANIE
Serek wrzucamy do misk, dodajemy żółtka i ksylitol i miksujemy. Formę smarujemy tłuszczem i posypujemy mielonymi migdałami. Masę serową dzielimy na pół i do jednej dosypujemy kakao - ok 2-3 łyżeczki.
Rozgrzewamy piekarnik. Ubijamy białka na sztywną pianę. Połowę dodajemy do masy miałej a połowę do masy ciemnej. Mieszamy obie masy osobno. Hochelką nakładamy łyżkę ciemnej masy na środek formy, potem białą łyżkę na środek formy, potem ciemną białą ciemną białą... i tak do samego końca. Masa będzie się rozpływała jak naleśnik a my ciągle dodajemy na środek naprzemiennie masy kolorowe na siebie.
efekt ma być taki
Wkładamy do piekarnika i pieczemy :)
"... i upiec"
OdpowiedzUsuń- ale jak długo i w jakiej temperaturze? ...to bardzo istotne informacje, których tu zabrakło...
no tak- ponieważ to mój 3ci piekarnik + 2gi kolejno u rodziców - i każdy piekł inaczej dlatego przyzwyczaiłam się "na oko". W swoim piekę w ok 200 stropniach ok pół godzinki- patrzę rośnie- jak się zarumieni góra- wyłączam i zostawiam w zamkniętym piekarniku aż tam ostygnie :)
OdpowiedzUsuńczy zamiast ksylitolu można syrop z agawy?
OdpowiedzUsuńsyrop z agawy nie jest najlepszy dla IO ;)
OdpowiedzUsuńWyszedł przepyszny! Ja dodałam 5 łyżek erytrolu. Dziękuję za przepis. Pokroiłam na kawałeczki i schowałam do zamrażalnika, jak znalazł do wyjmowania raz na jakiś czas, gdy najdzie mnie na słodkie;) Z IO da się żyć:D
OdpowiedzUsuńRobiłam wszystko wg. przepisu, pół godziny i ciasto jest płynne :(( zostawiłam ciasto jeszcze w piekarniku, zobaczymy. Jeśli nie wyjdzie tzn że to przez piątek 13ego wrrrr :((
OdpowiedzUsuńnie wyszło :(((((((
OdpowiedzUsuńmogło to być przez blachę? dałam taką samą co Pani, ale nie jest "pierwszej młodości" i mogła być nieszczelna..
OdpowiedzUsuń